30 wrz 2018

Tanwią od Harasiuków do Sanu

Data: 30 września 2018
Trasa: Harasiuki - Ulanów
Rzeka: Tanew, San
Długość trasy: 20 km
Pomysł na ten spływ zakiełkował mi w głowie podczas szkolenia z samoobrony ludności cywilnej, tak bywa. Do końca nie było wiadomo, czy pojedziemy z Ignacym na zlot wodniaków nad Gopłem, trzeba było więc mieć na ten weekend plan awaryjny. I tak się złożyło, że wbrew obawom, czy znajdę jeszcze towarzystwo do pływania na koniec września, Rowerowi Włóczykije z Radkiem na czele podchwycili pomysł. Tak oto ostatniego dnia września, podobnie jak pierwszego września, spotkaliśmy się w wypożyczalni w Starych Królach.

29 wrz 2018

Imielty Ług i grzybobranie

Data: 29 września 2018
Trasa: Łążek Ordynacki - Imielty Ług - Łążek Or. (Lasy Janowskie)
Długość trasy: 17 km

Rzadko kiedy jeździmy w Lasy Janowskie - to 100 km od Lublina. Rzadko kiedy na łażenie wybiera się z nami Ignac. Tym razem było inaczej. Namówiłam go na wycieczkę i wykorzystaliśmy okazję na nieco dalszy wyjazd. Lasy Janowskie są piękne zwłaszcza o tej porze roku, a gdzie konkretnie w te lasy pojedziemy, to już ustaliliśmy po drodze (ja, Krzyś i Marysia, Ignac prowadził auto). Wybór padł na Rezerwat Przyrody Imielty Ług.

23 wrz 2018

W Rezerwacie Doliny Racławki, czyli Jura dzień 2

Data: 23 września 2018
Trasa: Rezerwat Doliny Racławki (przez Dubie, Szklary do Doliny Będkowskiej)
Długość trasy: 12 km

W drugi dzień wspinacze przenieśli się do Doliny Będkowskiej, ja zaś wyruszyłam na dalszy podbój okolic. Tym razem Ignac podrzucił mnie na szlak żółty przy drodze niedaleko miejscowości Dubie. I znów wkroczyliśmy z Bigosem w ciemny las. Czy nikt tu nie wędruje?

22 wrz 2018

W Rezerwacie Doliny Szklarki (i nie tylko), czyli Jura dzień 1

Data: 22 września 2018
Trasa: Szlak Doliny Szklarki, rezerwat i do Jaskini Łabajowej
Długość trasy: 11 km

Chłopaki chcieli połazić po skałkach. Kurs zrobiony, a tu zima idzie - warto by więc poćwiczyć w plenerze. Prognozy jednak nie były optymistyczne. W środę straszono armagedonem, w czwartek wiatrem i deszczem, w piątek już tylko przelotnymi opadami. Akurat byłam w pracy, gdy zapadła decyzja o wyjeździe w Jurę. Po pracy godzina na spakowanie i ruszyliśmy - do znanej nam już Woli Kalinowskiej. Tam udało się zarezerwować domek dla nas i Konrada z rodzinką. Dojechaliśmy już późnym wieczorem, Konrad jeszcze później, więc tylko na szybko uzgodniliśmy, że w sobotę wspinacze będą wspinać się na skałkach przy Jaskini Łabajowej, ja natomiast będę z psem improwizować trasę w okolicach Rezerwatu Doliny Szklarki.
Z improwizacji wyszła ostatecznie całkiem ładna trasa, którą wymyślałam na bieżąco:

17 wrz 2018

Całkiem nieplanowany spływ Włodawką i Bugiem

Data: 15 września 2018
Trasa: Orchówek - Włodawa - Pawluki
Rzeka: Włodawka, Bug
Długość trasy: 21 km

Zupełnie nieoczekiwanie okazało się, że na zlocie nad Jeziorem Białym, który odbywał się z okazji 110-lecia Oddziału Miejskiego PTTK w Lublinie, a o którym jeszcze napiszę, będą też moi pływający znajomi Sharan i Basia - tyle że na trasie kajakowej. Ponadto piątkowa trasa piesza Niezależnych skrzyżowała się na mostku nad Włodawką z trasą kajakową klubu Ciernik.

8 wrz 2018

Późne lato niedaleko Lublina

Data: 8 września 2018
Trasa:
Niedrzwica Duża - Prawiedniki
Długość trasy: 17 km

Tym razem wybraliśmy trasę blisko Lublina z szybkim dojazdem szynobusem. Przez trwający ciągle remont torów na różnych odcinkach wcale nie jest łatwo wybrać się gdzieś pociągiem i możliwości zostały mocno ograniczone. Na poniższym zdjęciu widać, że pies w pełni akceptuje grupę jako stado, w dodatku z wzajemnością.

3 wrz 2018

Harz, dzień 5; drogą Goethego na Brocken

Data: 10 sierpnia 2018
Trasa: 
Torfhaus (Goetheweg) - Brocken - Torfhaus
Długość trasy: 17 km

Brocken, najwyższy szczyt Gór Harz, 1142 m n.p.m. W Noc Walpurgi odbywają się na nim sabaty czarownic. Zdobyty przez Goethego w 1777, opisany przez niego w "Fauście". To tu, w 1780 r., po raz pierwszy zaobserwowano zjawisko optyczne zwane "widmem Brockenu". Czy trzeba lepszej zachęty, by się z nim zmierzyć? Wiadomo było, że musimy go zdobyć. Jednak cały wyjazd układał się trochę "na wspak". W końcu zdecydowaliśmy: piątek, ostatni dzień pobytu.

1 wrz 2018

Tanwią od Starych Króli do Harasiuków

Data: 1 września 2018
Trasa: Stare Króle - Harasiuki
Rzeka: Tanew
Długość trasy: 29 km

Jak wiadomo, ryba bez wody długo nie może... Zaproponowałam spływ Tanwią od miejsca, w którym w zeszłym roku skończyliśmy spływ ze Skoredem. Oprócz mnie z Lublina zdecydowała się płynąć Iza, ze Skoredem natomiast z Zamościa przyjechało jeszcze sześć osób.
W Starych Królach umówiliśmy się o godzinie 10, z Izą miałyśmy do przejechania prawie 100 km.
Po krótkich powitaniach zeszliśmy na wodę.