Poświątecznie od Jabłonny do Zalewu Zemborzyckiego

 Data: 27 grudnia 2021
Trasa: Jabłonna - Lublin
Długość trasy: 17,5 km 

Trzeba było nieco rozruszać kości po świątecznym siedzeniu przy stole. A poza tym rajdy poświąteczne to już nasza tradycja. Podjechaliśmy autobusem podmiejskim do przystanku Jabłonna i w pięknym słońcu, w mrozie i po lodzie ruszyliśmy w kierunku Lublina. Było pięknie. Pola, las w lodowym entourage’u wyglądały pięknie, a i Zalew Zemborzycki skuty lodem robił niesamowite wrażenie. Najwytrwalsi przeszli 17,5 km. Znalazł się nawet czas na ognisko, a na zakończenie – piwo z widokiem na zalew.

Drugi dzień świąt - w terenie

Data: 26 grudnia 2021
Trasa: Kazimierz - Mięćmierz - Kazimierz
Długość trasy: 9 km 

Przymroziło! Rano minus 10, ale nie rezygnowaliśmy z planów - pojechaliśmy do Kazimierza i zrobiliśmy małe, 9-kilometrowe kółeczko przez Mięćmierz z powrotem do Kazimierza.

Było super, ludzi na trasie w zasadzie nie było.

Rajd przedświąteczny

 Data: 18 grudnia 2021
Trasa: Niemce - Łuszczów
Długość trasy: 14 km 

Aby oderwać się od przygotowań świątecznych, sprzątania i gotowania - ruszyliśmy w trasę. Pociągiem dojechaliśmy do stacji Niemce i szybko wkroczyliśmy w las. 

Rajd Mikołajkowy od Parchatki do Puław

ata: 5 grudnia 2021

Trasa: Parchatka - Skowieszyn - Puławy
Długość trasy: 16 km

Już po raz 10. odbył się Rajd Mikołajkowy organizowany przez Artura z Zakładowego Oddziału PTTK Azoty Puławy. Powiedzieć, że zjechał się cały tłum mikołajów, to jak nic nie powiedzieć. Było nas prawie 70 osób! (z Lublina, z Zamościa, z Puław, z Poniatowej, z Radomia...). Wędrowaliśmy od Parchatki do Skowieszyna (i dalej do Puław) - wąwozami, polami, lasami. Nie mogliśmy oczywiście nie wdrapać się na Górę Trzech Krzyży w Parchatce, skąd podziwialiśmy piękną naszą Wisełkę. Towarzysko impreza niezwykle udana, pogodowo jak najbardziej udana, widokowo - również udana, jednym słowem: ekstra. Dzięki Artur! Do zobaczenia na szlakach.

Rajd mikołajkowy w Lasach Kozłowieckich

Data: 4 grudnia 2021
Trasa: Wandzin - Kopanina
Długość trasy: 10 km 

Dziś pojechaliśmy pociągiem do Wandzina na coroczny rajd mikołajkowy naszego klubu. Rano nie chciało mi się wstawać, zwłaszcza że termometr wskazywał cztery na minusie. A więc to już zima!

Było nas siedem osób, pogoda dopisała, aczkolwiek zimny wiatr dawał się we znaki. Dlatego szybko schowaliśmy się w lesie. Był św. Mikołaj, były prezenty (bo cały rok byliśmy grzeczni) i było też ognisko, choć rozpalenie go na wietrze łatwe nie było. A las jest piękny o tej porze roku, naprawdę.

Tylko cicho było - ptaki się pochowały. Pewnie z zimna. Choć rajd niedługi - to bardzo przyjemny.

Dworzec w Lublinie