Początek roku w Perehodzie

 Data: 3 stycznia 2021
Trasa: Ścieżka Przyrodnicza Perehod, Poleski Park Narodowy
Długość trasy: 6,5 km

Nowy rok chyba każdy zaczął z mniejszymi lub większymi nadziejami na poprawę sytuacji. Aby nie gnuśnieć w domu i nie dać się zwariować, sporo ludzi wybiera aktywność na świeżym powietrzu, a to pieszo, a to na kajaku, w małych grupkach. Ruszyliśmy się i my - do Perehodu w Poleskim Parku Narodowym. „Perehod” to typowa ścieżka ornitologiczna. Tym razem ptactwa nie było (może oprócz trzech przemarzniętych łabędzi i jednej kaczki). Za to były tropy łosia (i nie tylko), dużo bobrowisk, zimny wiatr i lód. Pięknie.

Ścieżka przyrodnicza „Perehod” rozpoczyna się w miejscowości Pieszowola. Na miejscu byliśmy o 10, na parkingu stały tylko dwa auta. Oprócz dwóch fotografów na początku ścieżki, nie spotkaliśmy nikogo.

Bobry pracują wytrwale.

I tędy ostrym ślizgiem do wody.

Ścieżka prowadzi groblami wzdłuż malowniczych Stawów Pieszowolskich.

Jedna z dwóch wież obserwacyjnych na ścieżce Perehod.

I widok z niej.

Na zdjęciu poniżej widać schron ornitologiczny przygotowany dla obserwatorów ptaków.

Poza czaplami czy kormoranami spotkamy tu podgorzałki, zimorodki czy polujące bieliki. Podczas wędrówki można też usłyszeć charakterystyczny odgłos „dmuchania w butelkę” - to bąk, ptak z rodziny czaplowatych.

Tym razem jednak panuje cisza.

Tropy łosia.

W Stawach Pieszowolskich dogodne warunki do życia znajduje żółw błotny, skarb Poleskiego Parku Narodowego.

Druga wieża obserwacyjna.

Podlodowy świat roślin.

Gdy zaczynaliśmy wędrówkę, na parkingu przy ścieżce - było pusto. Po powrocie zastaliśmy z 25 samochodów. Zdążyliśmy zatem przed tłumem.