Trasa: Zwierzyniec - Piaseczna Góra - zbocza Bukowej Góry - stawy Echo - Zwierzyniec
Długość trasy: 12 km
Gdy Rowerowi Włóczykije nie jeżdżą rowerami - to chodzą. Czasem udaje mi się do nich dołączyć. Poranny bus z Lublina i o 8.20 byłam już w Zamościu. Stamtąd o 9 wyjechaliśmy samochodami do Zwierzyńca. Na parkingu koło browaru dołączyło jeszcze kilka osób i można było ruszać. Dzisiejszą trasę wymyślił Zbyszek.
Zaczęliśmy od odwiedzin cmentarza wojennego.
Miejsce wiecznego spoczynku 9 powstańców 1863 r. którzy oddali życie za wolność ojczyzny |
Teraz będziemy wspinać się na Piaseczną Górę.
Przed szczytem rozciąga się piękna polana.
Odpowiednie miejsce na pierwszy postój.
Z Piaseczną Górą związana jest legenda z czasów powstania styczniowego w 1863. Legenda głosi, że o północy zboczem Piasecznej Góry pędzą jeźdźcy na białych koniach, słychać dudnienie ziemi, a osoby, które odważą się spojrzeć w ich stronę przeszywa silny podmuch powietrza. Prawdopodobnie legenda ta miała na celu odstraszenie rosyjskich oddziałów, walczących z Polakami w czasie powstania, przed wkraczaniem na te tereny (za: Artur Pawłowski: Roztocze polskie i ukraińskie. Przewodnik. Oficyna Wydawnicza „Rewasz”, 2011).
Radek przygotował smaczne pieczone naleśniki na słodko.
Okrążamy Bukową Górę.
Po drodze natrafiamy na pasiekę.
Ule uśpione, ale pszczoły pewnie nie śpią.
Zaskakujące są takie momenty - kiedy przed nami nagle wyrastają strome podejścia.
Weszliśmy prawie na Kwaśną Górę. Będziemy teraz iść Puchalskim Gościńcem. Mamy stąd rozległy widok na wsie Sochy i Szozdy.
Piękne rzeczy można zobaczyć w lesie.
Pod Bukową Górą robimy drugą przerwę, jest tu punkt widokowy.
Tym razem kierujemy się na stawy Echo, czyli cztery stawy w dorzeczu Świerszcza.
Pięć lat pod rząd suszy spowodowało obniżenie się wód podziemnych i wysychanie stawów. Aby poprawić sytuację, nie została spuszczona woda na zimę.
Po zimie warto tu przyjechać, aby zobaczyć konika polskiego. Roztoczański Park Narodowy ma go w swoim logo. Konie mieszkają w parku od 1982 roku.
Trzeba popatrzeć stąd na stawy. Póki jeszcze są.
Wydmy na plażach mocno erodują, co powoduje odsłonięcie sytemu korzeni sosen.
Struga Świerszcz.
A to już Zwierzyniec.
Zespół Szkół Drzewnych i Ochrony Środowiska (Zespół Zarządu Ordynacji Zamojskiej - gmach główny z 2 ćw. XIX w.).
I najsłynniejszy chyba budynek w Zwierzyńcu, kościół na wodzie, czyli kościół pw. św. Jana Nepomucena. Żona III ordynata Jana “Sobiepana” Zamoyskiego (przyszła żona Jana III Sobieskiego – Marysieńka) zarządziła wybudowanie w Zwierzyńcu stawu, z wyspą i altaną (teatrem) na wodzie. Sto lat później w latach 1741-1747 VII ordynat, Tomasz Antoni Zamoyski i jego żona Teresa z Michowskich, ufundowali na wyspie barokowy kościółek w intencji powrotu do zdrowia ordynata oraz jako wotum dziękczynne za narodziny oczekiwanego syna – Klemensa.
Na zakończenie zjedliśmy jeszcze obiad w Karczmie Młyn.
Wspólne zdjęcie od Wojtka:
Dzięki wszystkim za wspólną wyprawę.
Ktoś miał fajny pomysł na trasę, a Ty tę wędrówką bardzo udanie pokazałaś.
OdpowiedzUsuń