17 kwi 2018

Nowa ścieżka przyrodnicza Czahary w Poleskim Parku Narodowym

Data: 15 kwietnia 2018
Trasa: wieś Zastawie - Czahary - Zastawie
Długość trasy: 6,5 km

Na początku roku w Poleskim Parku Narodowym, na terenie kompleksu Bagna Bubnów, została otwarta nowa ścieżka dydaktyczna. Nazwa nowo powstałej ścieżki – „Czahary” – oznacza porośnięte krzewami mokradła. Ludność na wschodnich ziemiach I Rzeczypospolitej używała tego słowa już w XVII wieku. 
Od samego początku planowaliśmy tam pojechać, ale udało nam się dopiero teraz. Pomysł narodził się na sobotnim rajdzie, oprócz mnie, Ignaca i naszego psa do wyjazdu zgłosiły się Marysia i Ela. Na miejscu dołączyli również Gosia z Krzyśkiem. 
Na miejscu stawiliśmy się o 9.30. To prawie godzina jazdy samochodem od Lublina. Auto zostaje na miejscu postojowym w Zastawiu.
Ogromnie pozytywne pierwsze wrażenie - tabliczki są opatrzone napisami alfabetem Braille`a.




Chwilę stoimy z głowami do góry - nad nami przelatują żurawie. Kocham te ptaki.

Jest pięknie, zielono, choć południe dopiero za dwie godziny - słońce daje się już we znaki.


Początkowo idziemy polną drogą w otwartym terenie. Troszkę czuję się jak w filmie "Spaleni słońcem".

W tym miejscu wchodzimy na kładki - znaczna część ścieżki przebiega właśnie po nich, pozwalają przejść przez bagna suchą stopą i chronią wrażliwą przyrodę torfowisk.


Infrastruktura bogata - są miejsca postojowe, ławeczki, zadaszenia, platformy widokowe i wieże obserwacyjne. Na zdjęciu pierwszy przystanek przy tablicy dydaktycznej.

Ignac pokazuje żurawie, a Bigos biegnie do swojej pani.

Jesienne koncentracje żurawi na Bagnie Bubnów należą do największych w regionie. Ponad 3000 osobników potrafi się tutaj zgromadzić na tzw. noclegowiskach.


Kładki są szerokie, dzięki czemu ścieżka jest dostępna dla osób na wózkach. To duży postęp, na ścieżce Spławy wózek się nie mieści.

To miejsce zauroczyło Marysię.

Wieża widokowa. 

Widać z niej dalszy przebieg ścieżki, która prowadzi przez otwarte tereny torfowiska niskiego.


Staram się oddać to miejsce z różnych perspektyw, ale nie wiem, czy z dobrym skutkiem... Czasem trzeba coś zobaczyć na własne oczy.




Idziemy tą piękną aleją... gwiazd?



Bagno Bubnów jest świetnym miejscem dla wielu gatunków ptaków wodno-błotnych. Można tu podobno spotkać: kszyka, kulika wielkiego, rycyka, kropiatkę, śmieszkę, błotniaka stawowego.
Póki co udaje mi się wypatrzyć tylko potrzosa. Ale za to miłego. I ładnie śpiewał.

Panie pozują.

A na poniższym obrazku wodniczka - bardzo rzadki gatunek ptaka z rodziny trzciniaków. Jest najrzadszym migrującym ptakiem śpiewającym w Europie. Jego populacja na terenie Poleskiego Parku Narodowego szacowana jest na ok. 400 śpiewających samców - to druga co do liczebności populacja w kraju. Tylko co z tego, jak nam się nie pokazał!!!

W tym miejscu można troszkę skrócić ścieżkę, ale my idziemy dalej.

Za plecami zostawiamy platformę widokową.

Jožin z bažin.

A tu solarium dla chętnych.

Na ścieżce można też spotkać łosia, sarnę i jelenia.

Znowu potrzos. Wodniczki niet.

Trzeba uważać pod nogi, bo można natknąć się na sceny z życia smoków.

Powoli zbliżamy się do końca kładek.

Krzyś znalazł piękne piórko sójki.

Następy odcinek przebiegał lasem. 


Bigos zawsze znajdzie sobie największy patol do niesienia.

Przy końcu ścieżki podeszliśmy jeszcze na chwilę do miejsca, które zauroczyło Marysię. Podczas gdy  my kończyliśmy wędrówkę, na ścieżkę dojechał prawdziwy tłum ludzi. Może niehandlowa niedziela ma sens. Coś z tym czasem trzeba jednak robić... I dobrze. Na szlak! na szlak!

A to widok z wieży przy parkingu, na którym zostawiliśmy auta. Istne szaleństwo.


Ścieżka z dojściem od parkingu i z powrotem w sumie liczy 6,5 km.

Poniższą mapkę ściągnęłam ze strony Poleskiego Parku narodowego. Przy podawaniu ciekawostek również wykorzystałam informacje z tej strony.

To było bardzo udane niedzielne przedpołudnie.

3 komentarze:

  1. Świetna taka ścieżka, sam bym się wybrał jak by bliżej była.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Poleskim Parku jest ich kilka, każda ma to "coś".

      Usuń
  2. Ta ścieżka nadzwyczaj urocza. Przypomina mi niegdysiejszą ścieżkę i platformę widokową w świętokrzyskiej wsi Luta - też było ładnie, chociaż dużo krócej. I upływ czasu oraz zaniedbania spowodowały usunięcie pomostów.
    Poza tym ten Poleski Park Narodowy wygląda zachęcająco. Warto się z nim bliżej zapoznać.

    OdpowiedzUsuń