Data: 30 września 2022
Trasa: Rezerwaty - Miodne, Ługi Helenowskie, Ponty Dęby
Długość trasy: ok. 10 km
Na przełomie września i października miałam przyjemność uczestniczyć w trzydniowym wyjeździe klubu Niezależni do Kozienickiego Parku Krajobrazowego. Mimo fatalnych prognoz pogoda okazała się dość łaskawa, bo z wyjątkiem piątkowego popołudnia udało nam się wędrować bez deszczu. Relację fotograficzną podzielę na trzy części – wszak były to trzy urozmaicone dni. W piątek, ostatni dzień września, poznaliśmy dwa rezerwaty.
Jako pierwszy - Rezerwat
Miodne, utworzony w 1985 r.
Nazwa rezerwatu wiąże się z silnie rozwiniętym w Puszczy Kozienickiej bartnictwem. Rezerwat powstał w celu zachowania unikalnej ostoi buka.Pojedyncze okazy osiągają nawet 100 lat.
Siatka na buczynę |
Wymagało to sprawności i hartu ducha :D
Rezerwat chroni siedliska bagienne, zajmujące 44,75% jego powierzchni.
Największy z ługów (ługi - bagna) zwany Wielkim Ługiem zajmuje pow. 25,37 ha i należy do największych bagien w Puszczy Kozienickiej.
Przepiękne mokradła.Ługi w północnej części rezerwatu są prawie stale zalane wodą.
Kocham wrzosy.
W tym rezerwacie zachwyciła nas ciekawa roślina - czermień błotna.
Na samym końcu pojechaliśmy do rezerwatu Ponty Dęby, ale ściana deszczu trochę zniechęciła nas do długiego marszu.
Ostatecznie pojechaliśmy na nasze miejsce noclegowe, czyli do ośrodka Polanka w Garbatce-Letnisko. Po drodze zatrzymaliśmy się jeszcze przy pomniku.
Poza rezerwatami udało nam się pozbierać trochę grzybów.
Mnóstwo ciekawostek i tereny aż nogi same do wędrówki rwą. Czermieni błotnej jeszcze na żywo w naturze nie widziałem.
OdpowiedzUsuń