Drugiego
dnia pobytu w Puszczy Kozienickiej wędrówkę zaczęliśmy przy ośrodku
Polanka, gdzie spaliśmy podczas wyjazdu. Trasa biegła przez uliczki
Garbatki Letnisko -
tę piękną miejscowość podziwialiśmy w towarzystwie naszej koleżanki
Edyty, która specjalnie przyjechała ze Zwolenia i pokazała nam
najładniejsze miejsca w Garbatce.
Potem lasem ruszyliśmy w kierunku Złotego Kamienia, który był naszym
celem tego dnia. Aura początkowo ponura i mokra po południu zmieniła
swoje oblicze na zdecydowanie bardziej słoneczne.
Oczywiście i tym razem zbieraliśmy grzyby. Kolejny raz mogliśmy się
przekonać, jak ciekawe są te okolice.
|
Willa Róż z 1926 r. |
Przed
wojną w "Willi Róż" znajdował się pensjonat, zamieniony podczas
okupacji na kasyno dla oficerów niemieckich. W wyniku ostatnich prac
remontowych willa została ocieplona panelami plastikowymi, przez co
zatraciła swój pierwotny wygląd. |
Willa Nadleśnictwa |
Wybudowana w 1926 roku jako siedziba nadleśniczego. Jest to jedna z najokazalszych, drewnianych willi Garbatki.Poniżej dworzec
PKP. Obecny budynek stacji wybudowano w 1919 roku. Miał trzy
kondygnacje, jednak wybuch bomby 8 września 1939 r. zerwał ostatnią z
nich. |
Fontanna z obracającą się kulą ziemską (fajne!) |
Jedna z oryginalnych drewnianych rzeźb, które powstały podczas Plenerów Malarsko-Rzeźbiarskich.W
czasie okupacji dworzec był świadkiem wielu akcji sabotażowych i
dywersyjnych. W celu przypomnienia tych działań, po wojnie, umieszczono
na ścianie budynku tablicę poświęconą Gwardii Ludowej. |
Tej willi nie udało nam się zobaczyć, skryta za zamkniętą bramą, zaniedbana, niewidoczna w gęstej ścianie drzew i krzaków. |
Kolejne ważne dla miejscowości miejsce. Plac 12 lipca 1942.
|
Willa Piotrówka |
|
Kolejne
piękne wille. Ta to jedna z kilku zabytkowych willi z lat dwudziestych
XX wieku zbudowana w stylu zakopiańskim ("Zofiówka") |
|
Ta mocno "modernistyczna". |
|
Również styl zakopiański. |
W lesie cieszymy się różnymi przejawami jesieni.Idziemy szlakiem im. gen. Kleeberga. |
Budka dla nietoperzy
|
Oczywiście zbieramy grzyby. |
To chyba jakiś smok! |
A oto miejsce, gdzie leży skarb - Złoty Kamień. Legendę można przeczytać tu: http://izbasieciechow.pl/.../legenda-o-zlotym-kamieniu-i.../Wracamy innymi drogami, zadowoleni, że zza chmur wyjrzało słońce. |
Kolejna willa - Jaworskiego. |
|
Dworzec w blasku słońca. |
I na koniec ponownie willa Róż, już nie we mgle.
Faaajne tereny - kiedyś tam musimy z Aneczką na rowery śmignąć, bo piechotą to w życiu tego się przejść nie da!
OdpowiedzUsuń