8 cze 2014

Spływ w górnym biegu Wieprza

Data: 8 czerwca 2014
Trasa: Hutki - Guciów
Rzeka:Wieprz
Długość trasy: 11 km

Udało mi się namówić kilku łazików na spływ Wieprzem w jego górnym biegu. Wraz z Maćkiem, Stefanią, Januszem, Gosią i jej synem pojechaliśmy rano do Zwierzyńca, gdzie przy zalewie Rudka czekał już na nas kolega z forum wodnego Skored (Radek) wraz z koleżanką Ewą. Kajaki wypożyczyliśmy w firmie Relaks. Skored zaproponował początkowy etap Wieprza tj. trasę Hutki - Guciów. Powyżej Wieprz jest niespływalny, z kolei zaraz za Guciowem zaczyna się ścisły rezerwat przyrody i odcinek jest zamknięty. Busem wraz z czterema kajakami pojechaliśmy do Hutek i szybko zeszliśmy na wodę.
foto Skored

Rzeka ma tutaj tylko ok. 3 metrów szerokości, co przy licznych meandrach daje fajną zabawę przy manewrowaniu.

Było dość płytko, ale bez problemu dało się płynąć.
foto Skored
Niski stan wody odsłonił też kilka zwałek, co miało wartość dodatkową. Dobra pogoda, ciepła woda, więc nikt nie bał się szarpać na przeszkodach.

Zwłaszcza że można było liczyć na pomoc w przeciąganiu kajaka.


Most w Kaczórkach.




Pierwsza przenoska przy hodowli pstrąga w Bondyrzu. Warto wstąpić do Chaty Rybaka na pyszne pstrągi, choć w sezonie trzeba trochę poczekać w kolejce.

 Po krótkim postoju i drugim śniadaniu płyniemy dalej. Wieprz jest trochę szerszy.

 Ale nadal dostarcza atrakcji.

Które dla Maciusia i Stefanii mogły skończyć się małą kąpielą. Cóż to jednak znaczy właściwy balans ciała...

Robi się tłoczno, trzeba cierpliwie czekać.

Jest to czas dla fotoreporterów, którzy z poświęceniem czekają w wodzie na ewentualną wywrotkę...

Przy okazji ja też załapuję się na fotę.
foto Skored
Dalej płyniemy już bez niespodzianek.

Aż do kolejnej przenoski przy młynie w Bondyrzu.




Jest czas na kolejną przerwę i pamiątkowe foty, pogoda rozpieszcza, więc nie ma sensu się spieszyć.






Ostatni odcinek do Guciowa, bardzo malowniczy. Przy wyższym poziomie wody trzeba by tutaj mocniej chować głowy...


Nasza trasa:

Spływ kończymy w Guciowie, gdzie warto odwiedzić Zagrodę Guciów, ale to innym razem, bo my jedziemy do Skoreda, u którego przy posiłku mile spędzamy czas w ogrodzie.

foto Skored


Bardzo dziękujemy za zaproszenie - to był fajny dzień i miło mi było poznać jednego z forumowiczów. A Wieprz w swoim górnym biegu jest bardzo malowniczy i warty zobaczenia.

1 komentarz: