Data: 27 grudnia 2022
Trasa: Nasutów - Kopanina
Długość trasy: 16 km
Nareszcie po świętach i można wreszcie odpocząć. Obraliśmy kurs na Nasutów linią 024 MPK. W rajdzie uczestniczyli: Marysia, Halina, Maciek, ja oraz moja mama. Była to więc skromna reprezentacja. Ale silna duchem.
Po trzech deszczowych dniach wreszcie wylazło słońce.
Pola trochę stoją w wodzie, nic dziwnego, po takiej ilości śniegu.
W Lublinie w dniach 17-19 grudnia pokrywa śnieżna wyniosła 36 cm, co było nowym rekordem. Dotychczasowy rekord to 35 cm z 1981. Oznacza to, że stary rekord został pobity o 1 cm. Był to również czwarty grudzień w historii pomiarów, podczas którego leżało ponad 30 cm śniegu. Lata, podczas których pokrywa śnieżna wyniosła ponad 30 cm: 1981- 35 cm, 2001- 30 cm, 2010 - 33 cm. Ale to już historia, bo obecnie odwilż trwa w najlepsze. Poniżej pod lasem trochę widoczna sarenka.
Zwierzątka tu i tam.
Mama na tle tablicy.
Droga rowerowa szeroka - nie ma błota ani nie jest ślisko, trochę zdążyło już podeschnąć.
Staw w Starym Tartaku.
A co my tu widzimy, czyżby wiosna?
Dłuższy postój w Starym Tartaku.
Niespodzianka. Trafiamy na ładnie zalany teren i tor z przeszkodami.
Wspaniałe odbicia.
Najlepsze są postoje na szlabanie.
Gdy dochodzimy do Kopaniny, słońce pozłaca czubki drzew. Pięknie.
16 km - brawa dla mamy.
Ale Wam zazdroszczę i Tobie i Ani. Mnie tuż przed wigilią SRV dopadł i od tygodnia jestem rozbity jak po walce z Pudzianem. A tak by się chętnie gdzieś pomaszerowało.
OdpowiedzUsuńJa z kolei nie wędrowałam cały grudzień, więc wyrwałam się jak koń na Pardubickiej.
Usuń