29 cze 2024

Janosikowe Diery - Orawa, Słowacja

Data: 29 czerwca 2024
Trasa: Terchova-Biely Potok – Ostrvne – Dolne Diery – Podziar – Horne Diery – Pod Palenicou – Pod Tesnou Rizňou - Pod Tanečnicou - Pod Tesnou Rizňou – Vrchpodžiar - Štefanová - Terchová.
Długość trasy: 16 km 

Wycieczka zbójeckim szlakiem, czyli magiczne Janosikowe Diery w Małej Fatrze na Słowacji.
Wyjazd o 1 w nocy w sobotę, powrót do Lublina 2.30 w niedzielę. Trasa prawie 16 km w temperaturze 35 st. Czyli czyste szaleństwo!

Zdjęcie z podróży przez szybę autokaru

W drodze - Zamek Orawski.
W drodze. Przez Dolný Kubín przepływa rzeka Orawa, która dzieli miasto na dwie części. Na jej lewym brzegu leży stare, historyczne miasto, na drugim brzegu – nowa część, Bysterec.
Osiedle Bysterec i stare miasto łączy drewniany most. Jest to najdłuższy drewniany most w środkowej Europie.


Na miejscu byliśmy z lekkim opóźnieniem, na szlak wyszliśmy dość późno, bo o godzinie 10.

Janosikowe Diery znajdują się w obrębie Parku Narodowego Krywańskiej części Małej Fatry, pomiędzy masywami Małego i Wielkiego Rozsutca oraz Bobotów. Składają się z trzech części, są to: Dolne Diery, Nowe Diery oraz Górne Diery.




„Diery” to polsku „dziury”, a tak naprawdę zespół głębokich, krętych wąwozów, przez które płynie erodujący potok, który przez wiele lat wyżłobił progi skalne, filary i inne ciekawe formy.


Pomimo dość dużej rozpiętości wiekowej grupy - wszyscy bardzo dobrze radzili sobie na trasie.


foto od Uli
Przejście szlaku ułatwiają mostki, drabinki i poręcze, ale naprawdę trzeba uważać - wędrujemy przez mokre, śliskie kamienie i skały, dlatego nietrudno o wypadek.



Skąd w nazwie Janosik? Ten znany zbójnik urodził się w nieodległej wsi Terchová, w 1688 roku.














Pierwszy odpoczynek.



Okazja do pamiątkowych zdjęć.



Ruszamy dalej.
















Dzięki Uli mam zdjęcie na drabince:




Docieramy na polanę Pod Tanečnicou.
Widok na Mały Rozsutec


Naszym największym wrogiem tego dnia był upał, który nas dosłownie wykańczał.


Widok na Wielki Rozsutec


Całkiem nieoczekiwanie byliśmy świadkiem akcji Horskiej záchrannej služby - wezwanie do turysty, który doznał urazu kończyny dolnej.



Koniec postoju, zaczynamy drogę powrotną.
Poprzedniego dnia padało, miejscami jest bardzo ślisko.





















Štefanová



Štefanová

W Stefanovej zrobiliśmy postój na obiad, ja tradycyjnie - smažený sýr s hranolkami a tatarskou omáčkou.













Muszę przyznać, że końcowy odcinek okazał się bardzo malowniczy.















Terchová i pomnik Janosika





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz