23 maj 2025

Wisła i Ustroń, dwa piękne uzdrowiska

Data: maj 2025
Odwiedzone miejsca: Wisła, Ustroń

Podczas spotkania rodzinnego mieliśmy okazję pospacerować po dwóch naszych pięknych uzdrowiskach. Byłam tam lata temu, w zasadzie niewiele pamiętałam, dlatego z przyjemnością odświeżyłam wspomnienia.

Jedyne zdjęcie, na którym widać kawałek deptaka w Wiśle, wyszło trochę poruszone, ale to nic, bo w sumie deptak nie zrobił na nas jakiegoś wielkiego wrażenia.

Obok znajduje się wiślański Rynek, czyli plac Bogumiła Hoffa. Hoff uznawany jest za odkrywcę Wisły na szeroką skalę, w drugiej połowie XIX wieku. Sam Rynek powstał w okresie międzywojennym, gdy nastąpił szybki rozwój miasta, które nabierało coraz bardziej cech uzdrowiska.  Wtedy też powstała pierzeja z podcieniami oraz Dom Zdrojowy. Obecnie znajduje się w nim Urząd Miasta, restauracja oraz informacja turystyczna.


Warto zajrzeć do środka, a to ze względu na poniższą atrakcję, czyli figurę Adama Małysza z białej czekolady. Jest to podziękowanie cukierników zrzeszonych w Stowarzyszeniu Cukierników RP dla naszego wielkiego skoczka. Statuetka powstała w 2001 r. z czekoladowego bloku ważącego 330 kg. Wyciosana postać ma 2,5 metra wysokości i waży 180 kg. Prace nad rzeźbą Adama Małysza prowadziło 8 cukierników, którzy potrzebowali na to 264 godzin.


Obecnie statuetka znajduje się w szklanej gablocie - gdy była niezabezpieczona, zdarzało się, że turyści odgryzali co nieco ze smakowitej figury.
W drugiej kolejności weszliśmy do Parku Kopczyńskiego.
Mieści się tu Amfiteatr imienia Stanisława Hadyny. Pan Stanisław był założycielem oraz wieloletnim kierownikiem artystycznym Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk”.
Amfiteatr mieści około 2,5 tysięcy widzów, a na widowni w jednym z pierwszych rzędów zasiada patron amfiteatru – Pan Stanisław. W amfiteatrze odbywa się szereg imprez, w tym ta najpopularniejsza, czyli coroczny Tydzień Kultury Beskidzkiej - jedna z najstarszych i największych imprez folklorystycznych w Europie.

Widzieliśmy domek Basi, ale nie bardzo wiemy, czy oprócz wymiaru uhonorowania - ma on jakieś zastosowanie?


Kontynuujemy spacer wzdłuż Wisły, która tutaj raczej jest Wisełką.

 

Powyżej mural poświęcony dwóm zasłużonym popularyzatorom Perły Beskidów: Julianowi Ochorowiczowi i Bogdanowi Hoffowi. Mural stworzyła "Amfiria", artystka, która studiowała sztuki plastyczne na Uniwersytecie Śląskim w Cieszynie pod okiem prof. Jerzego Fabera. Jej dzieło na budynku przy Basenach Wisła przedstawia najważniejszych popularyzatorów uzdrowiska na tle beskidzkiego krajobrazu.



Idąc parkiem, doszliśmy do Pomnika Źródeł Wisły.

Wzorowany na pierwowzorze Pomnik Źródeł Wisły został odsłonięty 13 czerwca 2014 roku przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. Po rewitalizacji parku Kopczyńskiego nowy posąg stanął w miejscu "Ślązaczki". Królowa polskich rzek swój początek bierze właśnie w Wiśle, źródła znajdują się na stokach Baraniej Góry. 

Pierwowzorem był pomnik  autorstwa  jednego z najwybitniejszych polskich artystów – prof. Konstantego Laszczki. Rzeźba pt. “Źródła Wisły” przedstawiała postać dziewczęcą z naręczem kwiatów umieszczoną na cokole nad basenem. Smukłą nimfę wodną, która symbolizowała rzekę Wisłę, rzeźbiarz oddział w mokrą suknię z elementami stroju regionalnego. Pląsające w basenie ryby strzelały w górę wodą i obfitymi strugami oblewały dziewczynę kroczącą boso przez łąkę. Zarówno postać dziewczęcą, jak i ryby odlano w brązie, zaś akwen i architektura rzeźby zostały wyłożone  płytami z granitu. Uroczystego odsłonięcia pomnika-fontanny w dniu 22 sierpnia 1937 roku dokonał Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej prof. Ignacy Mościcki.
Niestety podczas drugiej wojny światowej Niemcy zniszczyli rzeźbę. W 1975 roku na cokole stanęła nowa rzeźba. Jej autorem był wiślański artysta rzeźbiarz – Artur Cienciała. Do przedwojennej realizacji nawiązał poprzez wykonanie pomnika Wiślanki,  kobiety z naręczem kwiatów. W związku z rewitalizacją wiślańskiego parku w 2014 roku,  władze miasta postanowiły przywrócić  przedwojenną formę  pomnika. Oryginalny odlew dzieła prof. Konstantego Laszczki nie zachował się, ale rzeźba wykonana przez Grzegorza Łagowskiego w zdecydowany sposób nawiązuje do przedwojennego pierwowzoru.
Przy pomniku stoi tablica, gdzie można przeczytać wszystkie informacje nt. jego historii.




Niedźwiadki w Parku Kopczyńskiego są częścią Szlaku Niedźwiadka, który wyznaczają kamienne rzeźby niedźwiadka w różnych punktach Wisły. Celem powstania szlaku jest promocja gminy Wisła oraz jej oferty turystycznej, a także dziedzictwa kulturalnego i przyrodniczego.



Będąc na deptaku warto spoglądać pod nogi, a to ze względu na Aleję Gwiazd Sportu. Została ona założona dla upamiętnienia otwarcia skoczni narciarskiej imienia Adama Małysza w Malince. Tworzą ją wmurowane w chodnik, wykonane z brązu, tablice pamiątkowe. Otwarcie Alei Gwiazd Sportu w Wiśle nastąpiło we wrześniu w roku 2008. To wtedy wmurowano pierwsze dwie tablice. Pierwsza z nich, tak zwana startowa, upamiętnia m.in. otwarcie skoczni w Malice, a druga samego Adama Małysza.

Wmurowywane są tutaj tablice upamiętniające wybitnych sportowców związanych w jakiś sposób z Wisłą.
Trochę było nam mało spaceru po deptaku i parku, dlatego poszliśmy jeszcze ulicą Bolesława Prusa do Zabytkowego Parku Przygód.


Znajdują się tu mozaikowe miniaturki zabytków, które w normalnej skali odnaleźć można wzdłuż nurtu Wisły. Jest ich łącznie 10: Zamek Prezydenta RP w Wiśle, królewski Wawel w Krakowie, Zamek w Sandomierzu, Zamek w Janowcu, Zamek w Kazimierzu Dolnym, Pałac w Puławach, Zamek Królewski w Warszawie, Katedrę św. Janów w Toruniu, Zamek w Świeciu i gdański Żuraw.



Na koniec zjedliśmy jeszcze lody i deserki w kawiarni Słodko.

Kolejny punkt to Zamek Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w Wiśle.

Niewątpliwym walorem rezydencji jest jej położenie. Usytuowana nad miejscem złączenia Białej i Czarnej Wisełki, u podnóża Baraniej Góry stanowi doskonałą bazę wypadową na piesze wędrówki. Bezpośrednio z zamku szlaki turystyczne prowadzą na Szarculę, Stecówkę , Kubalonkę, Baranią Górę czy Kozińce.


Pierwotnie był tutaj Pałacyk myśliwski Habsburgów, jednak z nieznanych powodów spłonął w roku 1927. Po pożarze pałacyku, Sejm Śląski podjął decyzję o budowie nowego. Już bardziej reprezentatywnego. Miał to być dar od Śląska i Ślązaków dla prezydenta RP. Obecny, modernistyczny pałac został wzniesiony w latach 1929–1930 dla prezydenta RP Ignacego Mościckiego, według projektu Adolfa Szyszko-Bohusza. W miejscu dawnego pałacyku myśliwskiego powstał Zamek Dolny:

...a właściwa rezydencja powstała ciut wyżej. Zameczek był wykorzystywany przez głowę państwa w celach wypoczynkowych. Prezydent Ignacy Mościcki po raz pierwszy odwiedził Zamek w Wiśle na przełomie stycznia i lutego 1931 roku. Do wybuchu wojny bywał w nim regularnie i chętnie, kilka razy do roku. Zapraszał do Wisły znakomitych gości – m.in. księcia Kentu i śpiewaka operowego Jana Kiepurę. Po II wojnie światowej obiekt, po likwidacji urzędu prezydenta, służył jako ośrodek wypoczynkowy Urzędu Rady Ministrów. Bywali w nim najwyżsi przedstawiciele władz, m.in. Józef Cyrankiewicz, Edward Ochab i Edward Gierek. A w roku 1981 został nawet domem wczasowym KWK XXX-lecia PRL.
W roku 2005 Aleksander Kwaśniewski przywrócił rezydencję jako miejsce wypoczynku dla głowy państwa.

 Nie planowaliśmy wcześniej zwiedzania, dlatego nie weszliśmy do środka. Spacer też skróciliśmy, bo burza deptała nam po piętach.

A tu już Ustroń i spacer po parku.













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz