Topienie Marzanny

Data: 22 marca 2025
Trasa: Skoki-Borowa - Gołąb
Długość trasy: 11 km

Tradycyjnie już, z okazji pierwszego dnia wiosny, odbył się nasz cykliczny rajd „Topienie marzanny”. Tym razem w trasę wyruszyliśmy ze stacji kolejowej Skoki-Borowa (dawniej: Zarzeka). Na starcie stawiły się 44 osoby i dwa pieski. 

foto od Marioli

 

Idąc przez wieś Skoki, podziwialiśmy rzeźby rycerzy i króla – źródła historyczne podają, że w Skokach istniał w średniowieczu dwór królewski, w którym kilkukrotnie przebywał król Władysław Jagiełło. 

Nazwa miejscowości pochodzi prawdopodobnie od pasterzy królewskich, zwanych skotnikami, którzy wypasali bydło na rzecz grodu w Sieciechowie. 

Po drodze minęliśmy dwie ciekawe kapliczki, pierwsza, w kolorze niebieskim, zbudowana w 1945 r., druga – dziękczynna kapliczka maryjna, znajdująca się przy "rynku Skockim" i ostatnimi domostwami, z 1947 roku. 

 

Tutaj właśnie prowadząca rajd Ania Ruda Tym przedstawiła pokrótce informacje na temat wsi. Dalsze kilometry rajdu wiodły nas wałem nad brzegiem rzeki Wieprz. 

Przy pięknej pogodzie mogliśmy podziwiać budzącą się do życia przyrodę – liczne przeloty żurawi, krzyki czajek, nieśmiałe tańce motyli cytrynków i drobniutkie kwiatuszki wiosnówki pospolitej. 

Tak oto doszliśmy do punktu widokowego nad Wieprzem, gdzie z przyniesionych ekologicznych materiałów powstała nasza marzanna, która następnie została spalona i utopiona. Żegnaj zimo! 

foto od Marioli

Kolejnym przystankiem było ognisko,czyli czas na rozmowy, integrację i małe co nieco. 

Holek

 Po odpoczynku ruszyliśmy w stronę wsi Nieciecz, usytuowanej na piaszczystym terenie nad niewielkim jeziorem potocznie nazywanym Wieprzyskiem, które jest starorzeczem Wieprza. Wieś powstała w XVI wieku i była wsią królewską leżącą przy trakcie prowadzącym do miasta królewskiego Ryk. 

Z Niecieczy ruszyliśmy żółtym szlakiem przez Rezerwat Czapliniec do stacji kolejowej Gołąb, skąd w dobrych humorach wróciliśmy pociągiem do Lublina.