Trasa: Ścieżka przyrodnicza "Spławy", PPN
Długość trasy: 7,5 km
Tak jak w roku ubiegłym brat przyjechał do Lublina z okazji moich urodzin. Bardzo chciał pływać, ale ja z kolei - nie bardzo. Pogoda, wspomnienie niedawnej wywrotki i ogólnie słabe samopoczucie tym razem nie dałyby mi radości z pływania. Opcją alternatywną okazał się wyjazd do Poleskiego Parku Narodowego na znaną już mi ścieżkę przyrodniczą Spławy. Postanawiamy zabrać ze sobą Bigosa, dla którego będzie to pierwszy dłuższy spacer.
Przyjeżdżamy do Załucza Starego i zostawiamy auto niedaleko ścieżki (muzeum Parku wraz z parkingiem okazuje się zamknięte).
Wiosna już zaraz, prosimy o trochę słońca.
Brat prezentuje się fachowo.
Ścieżki raz jak w bajce...
O tej porze roku Spławy wyglądają przepięknie. Zwykle widziałam je zielone, ale teraz są niesamowite.
Widać teraz wyraźnie torfowiska, bagna i rozlewiska. Wiosną i latem wszystko tonie w zieleni.
Bigos w siódmym niebie. I naprawdę jest bardzo grzeczny i widać, że polubi dłuższe chodzenie.
Ciężko się trzyma psa i aparat równocześnie.
Jedno z najbardziej urokliwych miejsc.
Przynajmniej dla mnie.
Coś niesamowitego...
Spotkaliśmy też dwa łosie, które są mistrzami kamuflażu i nie udało się zrobić zdjęcia.
Zdążyliśmy chwilę przed deszczem. Bardzo miły dzień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz